Na tablicach informacyjnych osiedla Kazury w październiku br. pojawiło się pismo Burmistrza Dzielnicy Ursynów Roberta Kempy. W piśmie przywołana jest część mojej wypowiedzi z sesji Rady Dzielnicy Ursynów z dnia 20 września 2016 r. o tym, że budowa przedłużenia ul. Belgradzkiej może być potraktowana jako przymiarka do połączenia jej w przyszłości z ul. Płaskowickiej. Szanuję prawo Roberta Kempy do komunikowania się z mieszkańcami, ale niestety pismo burmistrza zawiera wiele półprawd i nieścisłości,  dlatego też zdecydowałem się odnieść do jego treści.

Po pierwsze, nigdy nie ośmieliłbym się wprowadzać Państwa w błąd. Tak samo jak burmistrz, mam prawo do przedstawiania swoich opinii, które bardzo często wynikają z rozmów z mieszkańcami. Uważam, że budowa obecnie czteropasmowej ulicy Belgradzkiej o długości około 180 metrów w okolicy budynków, a także w sąsiedztwie terenów przeznaczonych na funkcje zieleni urządzanej, w bliskim sąsiedztwie Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, gdzie obok ma powstać park im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK, jest zupełnie niezasadne. Belgradzka-bis w formie proponowanej przez burmistrza przypomina pas startowy dla samolotów, kawałek autostrady, a nie lokalną drogę.

Po drugie, o tym burmistrz nie raczył wspomnieć, że kilka dni przed sesją Rady Dzielnicy Ursynów, która odbyła się 20 września, wnioskowałem o to aby przedłożono opinii publicznej informację na temat przedmiotowej inwestycji, ponieważ władze dzielnicy, nie przeprowadziły konsultacji w zakresie przedłużenia ul. Belgradzkiej. Wniosek o informację zgłosiłem na prośbę wielu mieszkańców okolicy osiedla Kazury. Uważam, że brak konsultacji jest błędem, bo gdyby one zostały przeprowadzone w odpowiednim czasie, dziś zapewne przedłużenie ul. Belgradzkiej nie budziłoby tak wielu kontrowersji.

Po trzecie, Robert Kempa pisze, iż nie ma intencji aby przedłużenie ul. Belgradzkiej zostało połączone z ul. Płaskowickiej/Pileckiego. Cieszę się z takiego oświadczenia, ale trzeba sobie zdawać sprawę, iż dotyczy ono jedynie teraźniejszości i nie mamy pewności, że przyszłości, czy to władze Warszawy, czy Ursynowa, nie zmienią zdania, by „poprawić układ komunikacyjny” w okolicy. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy, o którym pisze burmistrz,  w żaden sposób nie zabezpiecza nas przed połączeniem ul. Belgradzkiej z ul. Płaskowickiej, ponieważ z definicji studium nie odnosi się do dróg o charakterze lokalnym. W nim nawet nie ma planowanego przedłużenia ul. Belgradzkiej. Dokumentem, który w większym stopniu zabezpieczałby Państwa interesy, byłby miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, którego akurat dla tego terenu nie ma. Uchwała  ws. przystąpienia do sporządzenia do miejscowego planu dla tego obszaru została podjęta w zeszłej kadencji (2014) przez Radę Dzielnicy Ursynów, ale Rada Warszawy niestety do tej pory nie podjęła stosownej uchwały (a to jest kompetencja Rady Warszawy). Pytanie retoryczne, czy burmistrz Robert Kempa zrobił coś, aby taka uchwała została podjęta.

Podsumowując. Chciałbym aby burmistrz naszej dzielnicy pisał prawdę i rzetelnie informował mieszkańców. Chciałbym, żeby tego typu decyzje co przedłużenie tak szerokiej ul. Belgradzkiej burmistrz konsultował z mieszkańcami. Chciałbym, żeby burmistrz pracował na rzecz naszej lokalnej społeczności, a nie zajmował się polityczną walką z radnymi, którzy mają inny pogląd niż władze dzielnicy i reprezentują interesy mieszkańców.

Plan przedłużenia ul. Begradzkiej znajda Państwo na mojej stronie internetowej www.lenarczyk.pl.

Jednocześnie informuję Państwa, iż wraz z grupą radnych przedłożymy stosowny wniosek o sesję nadzwyczajną, na której radni będą mogli się wypowiedzieć, czy chcą aby odbyły się konsultacje w sprawie przedłużenia ul. Belgradzkiej. Jeżeli taka sesja się odbędzie, poinformujemy o tym Państwa i będziemy prosili Państwa o liczne przybycie na nią.

Z wyrazami szacunku

Paweł LENARCZYK

 

Moja wypowiedz z sesji rady Dzielnicy Ursynów, która odbyła się 20 września 2016 r., z której został wyrwany cytat, który pojawia się w piśmie Burmistrza Roberta Kempy. W wypowiedzi tej apeluję o przeprowadzenie konsultacji społecznych przez władze Dzielnicy Ursynów, tak aby to mieszkańcy zdecydowali czy chcą szerokie drogi będącej przedłużeniem ul. Belgradzkiej w kierunku zachodnim.